KOLEJNE EKSPERYMENTY
Eksperymenty, to zabawa i nauka w jednym , ale oprócz tego, to także świetna okazja do rozwijania u dzieci umiejętności współpracy w grupie i kompromisu. Zajęcia te pozwalają dzieciom poczuć, że potrafią, że im wychodzi, jednym słowem wzmacniają poczucie własnej wartości i poczucia sprawstwa. Podczas tych zajęć wykorzystujemy właściwości powietrza, wody, różnych roztworów, które wchodzą w reakcję z innymi. Najcenniejszymi uczuciami towarzyszącymi dzieciom podczas tych zajęć są zdziwienie, radość i duma. Działają one jak paliwo do dalszego działania i poszukiwania odpowiedzi na rodzące się podczas eksperymentu pytania. Podczas ostatnich eksperymentów wykorzystaliśmy właściwości powietrza. Uczniowie konstruowali balonową rakietę. Dzieci pracowały w dużym skupieniu , a efekt był spektakularny. Balon szybował przez pół sali gimnastycznej. Radosne okrzyki dzieciaków z 3c to samo sedno tych zajęć.
https://photos.app.goo.gl/5aMX3E7yGUBxLUBz8 Anna Racka
Klasa 3a w dniu 09.02. przeprowadziła doświadczenie pt. Nurek Kartezjusza. Przeprowadzenie tego eksperymentu jest bardzo proste. Słomkę skracamy tak, żeby miała obie końcówki równe względem przegubu. Następnie łączymy jej oba końce spinaczem biurowym i przyklejamy do niego kawałek plasteliny. Butelkę napełniamy wodą pod sam korek, tak, by powietrza było jak najmniej. Do wody wrzucamy naszego nurka, plasteliną do dołu. Gdy nurek znajduje się już w wodzie i ledwo unosi się na powierzchni zakręcam szczelnie butelkę. Teraz rozpoczyna się magia, którą można zaskoczyć niejedną osobę. Chwytając butelkę i lekko ją naciskając, nurek Kartezjusza będzie wędrował w dół butelki. Odpuszczając nacisk powędruje ponownie pod korek. Jak to działa? Nurek kartezjański działa dzięki prawu wyporności Archimedesa i prawu Pascala. Na znajdujący się w słomce, czy probówce pęcherzyk powietrza działa siła wyporu. Odpowiednio dobrana ilość plasteliny powoduje, że słomka unosi się blisko powierzchni. Podczas ściskania butelki, następuje kompresja powietrza w słomce, przez co jej wyporność maleje – nurek kartezjański opada na dno.
Beata Borowska